Hunters' Moon - Kingdom of the Gratious Word

Nieobce nam to, co Światłem Pełni spowite...

Ogłoszenie

Forum ledwo narodzone, toteż skąpo wśród tematów. Postaram się jak najszybciej dodać to czego brakuje: Wampiry.

#1 2010-03-17 21:31:31

blackunicorn

Administrator

Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 87
Punktów :   

Co nam w duszy gra...

Tutaj możecie opisać o czym marzycie - jeśli chcecie, lub czego się boicie (IzaBella, Odehaar przekierujcie się z tutaj z "rasową" pogawędką...

IzaBella napisał:

Przeraża mnie gdy ktos określa się mianem aryjczyka

Odehaar napisał:

Nie rozumiem Twojego przerażenia. Czy to że ktoś określa się Semitą,  albo Azjatą również jest przerażające?


... ... ...

Offline

 

#2 2010-03-20 14:42:06

 Victoria

Moderator

Skąd: Polska
Zarejestrowany: 2010-03-15
Posty: 24
Punktów :   
WWW

Re: Co nam w duszy gra...

pewnie okreslenie aryjczyka wywołuje w ludziach skojarzenie natychmiastowe z Hitlerem i jego ideologią, bo przez niego to miano nabrało dość mrocznej barwy... acz nie można zapominać, że nie on je stworzył...

Offline

 

#3 2010-03-20 20:59:42

 Odehaar

Użytkownik

Skąd: SS
Zarejestrowany: 2010-03-16
Posty: 33
Punktów :   

Re: Co nam w duszy gra...

Widzisz, tak to jest że propaganda robi swoje. Ludzie nie znają prawdziwych znaczeń, historii. Łatwiej powiedzieć że Aryjczyk = coś złego, aniżeli poczytać, poszukać informacji. Tak samo zresztą jest z innymi kwestiami, jak np. propaganda tolerancji... Gdyby było dla wszystkich jasne, że tolerancja oznacza bierne znoszenie czegoś, a nie przyzwolenie na działanie  dla wszelkiej maści zboczeńców, że tolerancja nie ma nic wspólnego z szacunkiem... Dla przykładu - wypuszcza się z więzienia mordercę lub gwałciciela - my jako ogół, nie mając innego wyjścia, biernie znosimy to, czyli tolerujemy. Co nie oznacza że nagle nabieramy szacunku do mordercy...


"...Na pewno jesteś bo wierzę
Ukrywasz skrzydła wtulone
Zechciej mnie zabrać ze Sobą
Jeżeli jesteś...Aniołem..."

Offline

 

#4 2010-03-24 23:58:00

 IzaBella

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-03-16
Posty: 3
Punktów :   

Re: Co nam w duszy gra...

No ja własnie znam troszkę historię i wiem, że są słowa, symbole, nazwy  które pomimo, że kiedyś były pozytywne (patrz swastyka), obecnie ,w naszym kręgu kulturowym, zmieniły swoje znaczenie. A właśnie z racji tego, że historia z tym związana jest tak negtywna uważam za etyczne i moralne nadużycie przywoływanie ich, w ich starym zanczeniu, bo ono własnie się zdewaluowało i skompromitowało. Tak jest właśnie z określeniem : aryjczyk. Inne określenia takie jak Azjata, czy Semita nie są skompromitowane, ale "aryjczyk" jest i żadne odwoływanie się do zamierzchłej przesłości tej nazwy nie zmieni jej obecnego oblicza. Gdyby ktoś mnie nazwał aryjką to bym odczuła to jako najwiekszą obelgę. Poczułabym się tak, jakby ktoś dał mi w twarz. aryjczyk=faszysta - takie jest powiązanie historyczne. Kłócenie sie z tym uważam za objaw ignorancji i próbę zakłamania historii. Wem, ze może jestem ostra w swojej opinii, ale nigdy nie tolerowałam, nie toloruję i nie zaczne tolerowac najmniejszych nawet odwołań do zła, które uśmierciło 6 mln ludzi od tak.

Offline

 

#5 2010-03-25 00:11:16

blackunicorn

Administrator

Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 87
Punktów :   

Re: Co nam w duszy gra...

Azjaci nie skompromitowali się?
Ani w Chinach, ani w Korei?
A to arcyciekawe...
Jak oglądalem reportaż o współczesnych obozach,
to przyszło mi do głowy
że nawet wypaczony hitlerowiec
nie wpadł by na pomysł
rzucenia dziecka na rozszarpanie psom
lub zmuszenia dzieci do ukamienowania innego dziecka...


... ... ...

Offline

 

#6 2010-03-25 00:38:55

 IzaBella

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-03-16
Posty: 3
Punktów :   

Re: Co nam w duszy gra...

Alukardzie! No co ty piszesz?! Hitlerowcy robili znacznie gorsze rzeczy! A azjaci bardzo sie kompromituja, ale nie używają określenie "azjata" w swojej propagandzie ogólnoswiatowej, więc to określenie moze być uznane ciągle za neutralne i nieobciażone żadnymi ładunkami emocjonalnymi. A Hitlerowcy dopuścili sie tak potwornych doświadczeniach na ludziach, ze jak o nich czytałam to co dwie strony odkładałam ksiażkę, bo tak mnie mdliło. Oni byli prwadziwymi zwyrodnialcami!

Offline

 

#7 2010-03-25 16:46:29

blackunicorn

Administrator

Zarejestrowany: 2010-03-14
Posty: 87
Punktów :   

Re: Co nam w duszy gra...

Widzę IzaBella że niewiele wiesz o Azjatach i ich kompromitacjach - w porównaniu do Azjatów Hitlerowcy są jak niewinne dzieci okładające się szpadelkiem w pasku... ;>


... ... ...

Offline

 

#8 2010-03-26 12:01:25

 Odehaar

Użytkownik

Skąd: SS
Zarejestrowany: 2010-03-16
Posty: 33
Punktów :   

Re: Co nam w duszy gra...

IzaBella napisał:

No ja własnie znam troszkę historię

Cieszy mnie to :)



IzaBella napisał:

w ich starym zanczeniu,

Skąd domniemanie o użyciu przeze mnie tegoż określenia w starym znaczeniu.?



IzaBella napisał:

aryjczyk=faszysta - takie jest powiązanie historyczne. Kłócenie sie z tym uważam za objaw ignorancji i próbę zakłamania historii.

I to jest właśnie zakłamanie historii.



IzaBella napisał:

zła, które uśmierciło 6 mln ludzi od tak.

A co sądzisz o Stalinie i komunizmie który uśmiercił kilka razy więcej ludzi aniżeli III Rzesza.?


"...Na pewno jesteś bo wierzę
Ukrywasz skrzydła wtulone
Zechciej mnie zabrać ze Sobą
Jeżeli jesteś...Aniołem..."

Offline

 
Nieobce nam to, co Światłem Pełni spowite... Rozmowy o mroku i światłości. Wampir to czy wilkołak? A może cień drzewa wśród nocy? Czy to "Nieznane" oblicze swe odsłania, czy też prawdy stare nowe szaty przybierają?

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.lu.pun.pl www.shahid-kapur.pun.pl www.rebelde.pun.pl www.b3.pun.pl www.polisharmyclan.pun.pl